Pewnie dlatego, że nie zdawał sobie sprawy z tego, jak głupi jest ten produkt.

Pewnie dlatego, że nie zdawał sobie sprawy z tego, jak głupi jest ten produkt.

 Ryzyko związane z glinem w szczepionce przeciwko H. influenza typu b, w której jako adiuwant zastosowano glin: zero.

Korzyści ze szczepionki:

„W ośmiu badaniach skuteczność ochronna szczepionki skoniugowanej Hib wyniosła 84% (OR 0,16; 95% CI 0,08-0,30) przeciwko inwazyjnej chorobie Hib, 75% (OR 0,25; 95% CI 0,08-0,84) przeciwko zapaleniu opon mózgowych i 69 % (OR 0,31; 95% CI 0,10-0,97) przeciwko zapaleniu płuc. Poważne zdarzenia niepożądane zdarzały się rzadko”.

Wydaje się, że to dobry kompromis. Brak ryzyka związanego z aluminium, znaczny spadek zachorowalności i śmiertelności z powodu choroby.

7. Czy mógłbyś przedstawić naukowe uzasadnienie, w jaki sposób omijanie dróg oddechowych (lub błony śluzowej) jest korzystne i jak bezpośrednie wstrzykiwanie wirusów do krwiobiegu poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego i zapobiega przyszłym infekcjom?

Cóż, tutaj sprawy naprawdę nie pasują. Szczepionki nie są wstrzykiwane do krwiobiegu, są infekowane w tkankach miękkich. Na prostym poziomie, infekcja wnika do organizmu, organizm wytwarza różne przeciwciała przeciwko częściom składowym zakażającego organizmu, a następnym razem, gdy pacjent zostanie wystawiony na działanie, istniejące wcześniej przeciwciało może, jeśli pasuje do nowego szczepu, dezaktywować nową infekcję.

Nie ma znaczenia, w jaki sposób antygen jest prezentowany układowi odpornościowemu, odpowiedź jest taka sama. Naturalna grypa, wziewna szczepionka przeciw grypie lub wstrzykiwana szczepionka przeciw grypie, to samo przeciwciało zostanie wytworzone na białka.

Mihalovic mówi później

„Wszyscy promotorzy szczepień nie zdają sobie sprawy, że drogi oddechowe ludzi (właściwie wszystkich ssaków) zawierają przeciwciała, które inicjują naturalne odpowiedzi immunologiczne w obrębie błony śluzowej dróg oddechowych. Ominięcie tego śluzówkowego aspektu układu odpornościowego poprzez bezpośrednie wstrzykiwanie wirusów do krwiobiegu prowadzi do uszkodzenia samego układu odpornościowego. W rezultacie chorobotwórcze wirusy lub bakterie nie mogą zostać wyeliminowane przez układ odpornościowy i pozostaną w organizmie, gdzie będą dalej rosnąć i/lub mutować, ponieważ dana osoba jest narażona na coraz więcej antygenów i toksyn w środowisku, które nadal atakują organizm. układ odpornościowy.”

To właśnie nazywamy w handlu, bełkotem. Przynajmniej dla mnie to nie ma sensu. Czytelnikom pozostawię do poszukiwania prawdziwości powyższego wyboru w stylu Biblijnym Kodem.

8. Czy mógłbyś przedstawić naukowe uzasadnienie, w jaki sposób szczepionka zapobiegłaby mutacji wirusów?

To właściwie bardzo interesujące pytanie. Nie ma to nic wspólnego z tym, dlaczego dajemy szczepionki i obawiam się, że nasz nieustraszony ND nie ma mocnego zrozumienia tego, o czym mówi, jak mówi

„Pomimo wstrzyknięcia jakiejkolwiek szczepionki, wirusy nadal krążą w organizmie, mutując i przekształcając się w inne organizmy. Zdolność producenta szczepionki do namierzenia konkretnego szczepu wirusa bez znajomości jego właściwości mutagennych jest równoznaczna ze strzelaniem z pistoletu do ustalonego celu, który został już przeniesiony ze swojego miejsca. Strzelałbyś do tego, co było, a nie do tego, co jest!

Mutujące i przekształcające się w inne organizmy. Westchnienie. Albo autor jest niechlujnym pisarzem (niestaranne pisanie (nie literówki, ale logika i dobór słów) odzwierciedla niechlujny umysł), albo jego rozumienie mikrobiologii jest tak głęboko błędne, że zadziwia umysł, że zajmuje się pacjentami. A w Oregonie pozwoliłby na przepisywanie antybiotyków i innych farmaceutyków.

Jeśli masz populację wirusów i specyficzne przeciwciało przeciwko wirusowi, to te naturalnie występujące mutanty, które nie są rozpoznawane przez przeciwciało, powinny mieć przewagę replikacji. Możliwe, że szczepionka może pomóc w selekcji nowych szczepów infekcji, ale nie nowych organizmów.

Szczepionki wyselekcjonowane dla nowych mutantów zostały zbadane pod kątem szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i stwierdzono, że nie stanowią one problemu.

W przypadku wirusa HIV zachodzi ciągła interakcja między odpowiedzią immunologiczną a wirusem, prowadząc do mutacji, które wymykają się z układu odpornościowego, a u niektórych pacjentów prowadzą do znacznego wzrostu replikacji wirusa HIV i spadku klinicznego. Och czekaj, to jest naturalna infekcja. To nie powinno się zdarzyć. To szczepionki to robią.

Nie ma nic wyjątkowego w odpowiedzi na szczepionkę, która działa jako nacisk środowiskowy na ewolucję infekcji; reakcja na naturalne infekcje powinna być taka sama. Zastanawiam się, czy naturalna infekcja doprowadziłaby do szybszego tempa mutacji, ponieważ odpowiedź na naturalną infekcję jest szersza, z przeciwciałami wytworzonymi na wiele części infekcji, a nie na kilka kluczowych przeciwciał dostarczanych przez odpowiedź na szczepionkę. Z reguły w świecie drobnoustrojów im silniejszy stres, tym szybsze i bardziej zróżnicowane mutacje. Więcej antybiotyków prowadzi do szybszego rozwoju oporności u E. coli, a nie do jej opóźnienia.

9. Czy mógłby Pan przedstawić naukowe uzasadnienie, w jaki sposób szczepienie może być skierowane przeciwko wirusowi u zakażonej osoby, która nie ma dokładnej konfiguracji wirusa lub szczepu, dla którego została opracowana szczepionka?

Pan Czarno-biały. Odpowiedź przeciwciał to nie wszystko albo nic, istnieje gradient odpowiedzi między wytworzonym przeciwciałem a miejscem, do którego jest skierowane. Dobrym przykładem jest grypa H1N1. Osoby narażone na szczepy z pierwszej połowy wieku miały przeciwciała, które częściowo chroniły przed szczepem z 2009 roku. Powód?

„Wirus grypy pandemicznej (2009 H1N1) został niedawno wprowadzony do populacji ludzkiej. Gen hemaglutyniny (HA) wirusa H1N1 2009 pochodzi z „klasycznego świńskiego wirusa H1N1”, który prawdopodobnie ma wspólnego przodka z ludzkim wirusem H1N1, który spowodował pandemię w 1918 roku, którego potomne wirusy nadal krążą w populacji ludzkiej z wysoce zmienionymi antygenowość HA. Brakuje jednak informacji na temat podstaw strukturalnych do porównania antygenowości HA wśród wirusów H1N1 z 2009 r., pandemii z 1918 r. i sezonowych ludzkich wirusów H1N1. Poprzez modelowanie homologiczne struktury HA, pokazujemy tutaj, że HA wirusa 2009 H1N1 i wirusa pandemicznego 1918 dzielą znaczną liczbę reszt aminokwasowych w znanych miejscach antygenowych, co sugeruje istnienie wspólnych epitopów dla neutralizujących przeciwciał reagujących krzyżowo z obydwoma HA. Zauważono, że wczesne ludzkie wirusy H1N1 wyizolowane w latach 1930-1940 nadal zawierały niektóre z oryginalnych epitopów, które można znaleźć również w H1N1 2009. Co ciekawe, podczas gdy HA 2009 H1N1 nie zawiera wielu N-glikozylacji, które, jak stwierdzono, są związane ze zmianą antygenową ludzkiego wirusa H1N1 podczas wczesnej epidemii tego wirusa, HA 2009 H1N1 nadal zachowuje unikalne motywy trzech kodonów, z których niektóre stały się miejscami N-glikozylacji poprzez mutację pojedynczego nukleotydu w ludzkim wirusie H1N1. Stawiamy więc hipotezę, że miejsca antygenowe H1N1 HA 2009 obejmujące konserwowane aminokwasy będą wkrótce celem presji selekcyjnej, w której pośredniczą przeciwciała u ludzi. Rzeczywiście, przewidywane tutaj podstawienia aminokwasów występują w ostatnich wariantach H1N1 z 2009 roku. Niniejsze badanie sugeruje, że przeciwciała wywołane naturalną infekcją wirusem pandemicznym z 1918 r. lub jego wczesnymi potomnymi wirusami odgrywają rolę w swoistej odporności przeciwko H1N1 2009 i dostarczają wglądu w przyszłe prawdopodobne zmiany antygenowe w procesie ewolucyjnym H1N1 2009 w populacji ludzkiej. ”

Ups. Nie proste.

Ale wynik?

„Ponad 75% potwierdzonych przypadków nowej H1N1 wystąpiło u osób < lub = 30 lat, ze szczytową zachorowalnością w przedziale wiekowym 10-19 lat. Mniej niż 3% przypadków wystąpiło u osób w wieku powyżej 65 lat, ze stopniową częstością występowania w wieku od 20 do 60 lat. Dane sekwencyjne wskazują, że nowy H1N1 jest najbardziej podobny do wirusów H1N1, które krążyły przed 1943 rokiem. głowa hemaglutyniny (HA1) w pobliżu regionów antygenowych, wzór wspólny ze szczepem pandemicznym z 1918 roku i wirusami H1N1, które krążyły do ​​wczesnych lat czterdziestych. Późniejsze wirusy H1N1 stopniowo dodawały nowe miejsca glikozylacji, prawdopodobnie chroniące epitopy antygenowe, podczas gdy epitopy komórek T pozostały względnie niezmienione.

WNIOSKI: W tym ewolucyjnym kontekście, ekspozycja na pierwotny antygen antygenowy powinna wytworzyć odpowiedź immunologiczną coraz bardziej niedopasowaną do nowego wirusa H1N1 u coraz młodszych osób. Sugerujemy, że to właśnie ta niezgodność powoduje zarówno gradację podatności, jak i niezwykłą toksyczność”

Im lepsze dopasowanie przeciwciała do epitopu (gdzie wiąże się przeciwciało), tym lepszy efekt, ale nie musi to być wszystko albo nic. Mihalovic pewnie zapytałby, po co pół oka, po co mieć pół skrzydła, czy pół mózgu?

On kończy,

„Nigdy nie spotkałem ani jednego zwolennika szczepień, posiadającego kwalifikacje medyczne lub naukowe, który mógłby odpowiedzieć nawet na 1, nie mówiąc już o wszystkich 9 z tych pytań. Podczas omawiania któregokolwiek z powyższych pytań wydarzy się jedna lub wszystkie z poniższych sytuacji:

– Przyznają się do porażki i przyznają, że są zakłopotani.

– Będą próbowali zdyskredytować niezwiązane ze sobą kwestie, które nie dotyczą pytania.

– Swoją odpowiedź i odparcie będą formułować w oparciu o argumenty historyczne i badania naukowe, które raz po raz były obalane. Żaden zwolennik szczepień nigdy bezpośrednio nie odpowie na te pytania w otwartym, głównym nurcie.”

Nie jestem ani zbity z tropu, ani pokonany. Wiem, jak wyszukiwać w Pubmed informacje medyczne.

Moja odpowiedź skierowana konkretnie na pytania.

Moje argumenty opierają się na współczesnych badaniach, które 12-latek może znaleźć w mniej niż minutę, z których żadne nie zostało raz obalone, znacznie rzadziej w kółko.

SBM jest miejscem otwartego mainstreamu.

Czuję się, jakbym właśnie wygrał Jeopardy, grając przeciwko prof. RJ. Gumby; gdzie jest w tym zaszczyt?

A ludzie zastanawiają się, dlaczego kwestionuję mądrość zezwalania naturopatom na funkcjonowanie jako dostawcy podstawowej opieki zdrowotnej.

UZUPEŁNIENIE OD REDAKTORA: Medical Voices odpowiedział na ten post e-mailem. Naszą odpowiedź opublikowaliśmy tutaj.

Autor

Mark Crislip

Dr Mark Crislip jest praktykującym specjalistą chorób zakaźnych w Portland w stanie Oregon od 1990 roku. Jest założycielem i prezesem Society for Science-Based Medicine, gdzie bloguje pod nazwą sbmsdictator.

Osillococcinum

Przyglądam się pół oka lekom w sklepach, kiedy robię zakupy, a w tym roku po raz pierwszy widzę sprzedawanie Oscillococcinum. Airborne to standard od lat, ale do Airborne dołączył Oscillococcinum na półkach. Głupi i głupszy. Może to zły przypadek błędu potwierdzenia, ale wygląda na to, że w sklepach widzę więcej proszku jokanowego, to znaczy oscillococcinum.

W ostatnim podkaście słuchałem, jak jeden z gospodarzy zasugerował homeopatyczny lek na objawy grypy, a następnie zasugerował konkretnie osillococcinum. To jest podcast technologiczny, 404, a gospodarze to z pewnością bystrzy, wykształceni ludzie. Dlaczego miałby sugerować osillococcinum? Pewnie dlatego, że nie zdawał sobie sprawy z tego, jak głupi jest ten produkt.

Spójrz na pudełko. Wygląda imponująco. Nie działa uspokajająco, nie ma interakcji z lekami, nie ma skutków ubocznych. Nie zawiera również cholesterolu i radonu. Słyszałem, że jest to największy emiter promieni N, jaki kiedykolwiek odkryto. Jest „oficjalnie włączony do Farmakopei Homeopatycznej Stanów Zjednoczonych” i wiemy z wczorajszego postu, jak bezwartościowe jest to oznaczenie.

Substancja czynna jest wymieniona jako anas barbarae hepatis et cordis extractum 200C.

Łał. Moc łaciny, jak klątwa Harry’ego Pottera. Założę się, że produkt został nasycony urokiem Confundus, co może wyjaśniać, dlaczego jest „używany przez miliony ludzi i jest polecany przez lekarzy na całym świecie”.

Jaki jest aktywny składnik, ten anas barbarae hepatis et cordis extractum?

Podczas epidemii grypy z 1919 roku lekarz, który nie rozumiał, że artefakty na szkiełku, prawdopodobnie bąbelki, poruszają się losowo z powodu ruchów Browna. Patrząc pod mikroskopem na tkanki pacjentów z grypą, znalazł to, co uważał za przyczynę nie tylko grypy, ale i wszystkich chorób: małe ziarenka (okrągłe kulki), które oscylowały pod mikroskopem. Znalazł te poruszające się bąbelki we wszystkich tkankach wszystkich chorych ludzi, których badał i sądził, że odkrył prawdziwą przyczynę wszystkich chorób. Westchnienie. Jeszcze jedna przyczyna wszystkich chorób. Jest jedyną osobą, przed lub po, która widziała te oscylujące kokcy. Stąd nazwa.

Następnie, z niejasnych powodów, doszedł do przekonania, że ​​serce i wątroba kaczki moskiewskiej są najbardziej skoncentrowanym źródłem tych oscylujących ziaren. Znalazłem sugestię, że to dlatego, że wątroba i serce kaczki są źródłem grypy, ale produkt jest starszy niż odkrycie grypy, więc byłoby to jakże głupie wyjaśnienie.

Jak więc najlepiej leczyć chorobę? Zmień oscilliococinum w homeopatyczne nostrum:

Do litrowej butelki wlewa się mieszaninę soku trzustkowego i glukozy. Następnie dekapituje się Canard de Barbarie i wkłada do butelki 35 gramów jego wątroby i 15 gramów serca. Dlaczego wątroba? Doktor Roy pisze: „Starożytni uważali wątrobę za siedlisko cierpienia, nawet ważniejszego niż serce, co jest bardzo głębokim wglądem, ponieważ to na poziomie wątroby zachodzą patologiczne modyfikacje krwi, a także tam jakość energii naszego mięśnia sercowego zmienia się w sposób trwały.”

Po 40 dniach w sterylnej butelce wątroba i serce ulegają autolizie (rozpadają się) w rodzaj mazi, którą następnie „potencjonuje się” metodą Korsakowa, w której szklanka z lekiem jest wstrząśnięta, a następnie po prostu opróżniona i ponownie napełniona oraz współczynnikiem rozcieńczenia przyjmuje się, że wynosi 1:100.

Idź jutro do Starbucks i zdobądź swoje Americano w 200C zrobione tą samą metodą, co oscilliococinum. Zrobią retoxin ściema twój napój. Wylej i napełnij kubek wodą i wstrząśnij. Następnie wylej, napełnij wodą i ponownie wstrząśnij. Wylej itd. I tak 200 razy, ostateczne płukanie, namyj, powtórz. A to powinno wzmocnić napój tak, że już nigdy nie będziesz spać.

Zanim skończą, kaczą maź można znaleźć w jednej części w 102000 cząsteczkach wody, co jest cholernie imponujące, ponieważ w całym obserwowalnym wszechświecie jest tylko około 1080 (+/- 3) atomów. Następnie jedna kropla jest umieszczana na pęczku maleńkich pigułek i sprzedawana w USA za około dolara za fiolkę. Dziwnie, że linezolid kosztuje 50 dolarów za tabletkę, ale przynajmniej jest coś pożytecznego, tak naprawdę 600 mg w pigułce.

I to jest aktywny składnik. Aktywny. Nie sądzę, żeby to znaczyło to, co myślisz. Czy jest tu ktoś przy zdrowych zmysłach, który czyta powyższe i uważa, że ​​oscilliococinum ma jakikolwiek potencjał w leczeniu grypy? Naprawdę? Mam most na Brooklynie, który chciałbym ci sprzedać. To, jak to nostrum ma zmienić przebieg grypy, jest złudzeniem zrozumiałym tylko dla homeopatów. Każdy, kto rozumie cykl życiowy grypy, odpowiedź immunologiczną na infekcję, uzna tę miksturę za tajemniczą metodę leczenia grypy lub jej objawów.

Oscilliococinum jest popularne na całym świecie, a wiele opinii w interwebach sugeruje, że jest skuteczny zarówno jako środek zapobiegawczy, jak i terapia, co jest wyraźnym przykładem tego, dlaczego anegdoty są uważane za nieoptymalną formę dowodów.

Nie ma lepszego przykładu rozbieżności między EBM a SBM niż oscilliococinum stosowane w leczeniu grypy, ponieważ przeglądy Cochran oceniały oscilliococinum i sugerują, że chociaż jest bezużyteczny w profilaktyce, skraca objawy o 0,28 dnia. Z powodów, których nie mogę odkryć, przegląd Cochrane dotyczący homeopatii został wycofany. Moim zdaniem byłoby zakłopotanie. Inne recenzje nie wykazały wpływu oscilliococinum na objawy grypy.

Pomyśl o tym. .28 dni to około 6 godzin. Czy kiedykolwiek miałeś grypę lub inną chorobę wirusową i mógłbyś powiedzieć tak, teraz, o 15:00, jestem wolny od objawów i już nie jestem chory? Choroby wirusowe nie umierają, zanikają. Biorąc pod uwagę naturę oscilliococinum, jest o wiele bardziej prawdopodobne, że 6 godzin od badań było przypadkową zmiennością obserwowaną w badaniach klinicznych.